Długo wyczekiwany piernik staropolski ;) Miał być w Wigilię, ale jak już pisałam wyjazd do rodzin to tak, jakby wpaść w czarną dziurę.. Czarna dziura mnie wchłonęła i nie miałam kiedy dodać efektu mojej niemal dwumiesięcznej pracy.. Zaprezentuję je dopiero teraz ;)
Nie zmienia to jednak faktu, że piernik wyszedł zachwycający! ;) Warto było czekać.. Prawdziwy, głęboki smak piernika rzucił na kolana wszystkich, którzy go próbowali ;) Myślę, że na stałe wejdzie do repertuaru moich Bożonarodzeniowych wypieków.. Jestem z niego bardzo zadowolona i z apetytem wspominam jego smak.. ach ;)
Piernik Staropolski:
Przygotowanie:
ETAP I (początek listopada): Piernik Staropolski ETAP I - wyrobienie ciasta
ETAP II (początek grudnia): Piernik Staropolski ETAP II - pieczenie
ETAP III (7-10 dni po etapie II): Piernik Staropolski ETAP III - przełożenie pierników
Po etapie III należy do piernika zaglądać i sprawdzać czy dojrzewa i będzie wystarczająco miękki na Wigilię. Ja ze swoimi nie miałam problemu, pięknie same dojrzewały. Jednak jeśli nie chcą tego robić należy codziennie obkładać pierniki świeżym chlebem i plastrami jabłka (zmieniać je codziennie). Kiedy piernik sobie spokojnie dojrzewa pozostaje już tylko ETAP IV.
ETAP IV (dzień przed Wigilią): Oblanie pierników polewą i udekorowanie wg gustu ;)
ETAP V: Jeść ze smakiem ;) ;) ;
Smacznego! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz