Zapytałam w czwartek wieczorem Kluska, co chciałby na deser w piątek.. Bez chwili zastanowienia odpowiedział, że karpatkę. Pomyślałam no okej, spróbujemy zrobić. Początkowo przerażało mnie to, jak ją się robi.. ale jak zwykle okazało się, że nie taki diabeł straszny ;) Karpatkę zrobiłam z tego przepisu, a w przyszłości na pewno wypróbuję jeszcze inne ;) Ciasto wyszło bardzo dobre, masa dość gęsta i nie wypływająca poza ciasto.. Klusek wymyślił dobry łakoć na weekend ;);)
Karpatka
Składniki na ciasto:
- 1 szklanka wody
- 125g (pół kostki) masła (użyłam margaryny)
- 1 szklanka mąki pszennej
- 5 jajek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki na krem:
- 3 szklanki mleka
- 3/4 szklanki cukru (dałam mniej, nieco ponad 1/2 szklanki i było odpowiednio słodkie)
- 1/2 kostki masła (dałam margarynę)
- 1 cukier waniliowy - 16g
- 4 łyżki mąki pszennej (z górką)
- 5 łyżek mąki ziemniaczanej (z górką)
- 4 jajka
Przygotowanie ciasta:
Masło/margarynę rozpuścić w garnku, dolać wodę i zagotować. Do wrzącej wody z masłem wsypać mąkę i chwilę ucierać, do uzyskania gęstej masy. Po przestudzeniu masy wbijać jajka, dodać proszek do pieczenia i miksować. Kiedy masa jest gotowa, podzielić ją na dwie części. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia (piekłam w blaszce 23x40) i rozkładamy na nim jedną część ciasta. Ciasto jest bardzo klejące, dlatego można pomóc sobie łyżką maczaną w wodzie. Piec około 25-30 minut w temperaturze 200 stopni. Nie otwierać piekarnika w trakcie pieczenia! Z drugą częścią ciasta postąpić tak samo. Pozostawiamy blaty do ostudzenia.
Przygotowanie masy:
2 szklanki mleka zagotować z cukrami i masłem. Pozostała szklankę mleka zmiksować z mąkami i jajkami, następnie wlać do gotującego się mleka. Gotować 1-2 minuty mieszając energicznie, żeby nie porobiły się grudki.
Gotową masę wylać na jeden z upieczonych blatów, przykryć drugim, pozostawić do ostudzenia. Następnie schłodzić - minimum 2 godziny w lodówce. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz