Chowder to nic innego jak zupa rybna. W grudniowym wydaniu miesięcznika Twoje Smaki Życia znalazłam przepis na zupę o nazwie rozgrzewający chowder i to właśnie na nią dziś zapraszam. Przypadła mi bardzo do gustu.. Jest smaczna, delikatna i sycąca. Robiłam już kilka razy, jakoś zawsze wtedy, kiedy Klusek gdzieś wyjeżdżał.. ale raz udało mu się spróbować i mówił, że jest smacznie ;)
Chowder z łososiem, kukurydzą i ziemniakami:
Składniki:
- 150g wędzonego łososia
- 1 puszka kukurydzy
- 3-4 ziemniaki
- 1 litr bulionu warzywnego
- 2 cebule (ja daje mniej, bo nie lubimy)
- 1-2 ząbki czosnku
- 2 łyżki soku z cytryny
- 220g śmietany
- 1-2 gałązki świeżej natki pietruszki
- pieprz
- sól
- olej do smażenia
Cebulę i czosnek posiekać i zeszklić na oleju. Ziemniaki obrać, umyć i pokroić w dość duże kawałki. Dorzucić do cebuli i smażyć razem około 5 minut, często mieszając. Po tym czasie wlać bulion i gotować. Po kilku minutach (około 5) dodać kukurydzę i gotować, aż ziemniaki będą miękkie (10-15 minut). Wlać sok z cytryny, następnie dodać łososia pokrojonego na małe kawałki. Wlać śmietanę (ja zawsze ją hartuję: odlewam część gorącej zupy do miseczki i wlewam śmietanę - intensywnie mieszam, tak wymieszaną śmietanę wlewam do zupy i całość delikatnie mieszam) i chwilę podgrzewać, ciągle mieszając. Przyprawić do smaku pieprzem (+ ew solą) i dodać posiekaną natkę pietruszki. Podawać gorące.
U mnie na zdjęciu z chlebem, bo praktycznie każdą zupę z nim jem. Sam - niczym nie posmarowany chleb uwielbiam od zawsze :)
Smacznego! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz