Rogaliki te robiłam już dawno, właściwie na samym początku, jak jeszcze podczas choroby nabrałam trochę sił. Postanowiłam wtedy zrobić coś dobrego, a rogaliki te kusiły mnie już wcześniej na tym blogu. Z lekkimi problemami technicznymi (w kuchni brakowało niezbędnego wyposażenia - wałka :) ), udały się całkiem nieźle :) W smaku delikatne i miękkie - pewnie przez grubość ciasta.. W każdym razie in plus, przepis warty zapisania ;]
Kruche rogaliki z marmoladą truskawkową
Składniki:
- na kruche ciasto:
- 2 i 1/4 szklanki mąki
- 20 dag zimnego masła
- 2 żółtka
- szczypta soli
- 1 czubata łyżka gęstej śmietany 18%
- 1/4 szklanki cukru pudru (ja dałam mniej)
2. dodatkowo:
- gęsta/twarda marmolada jako nadzienie (u mnie truskawkowa - Klusek smak wybierał :))
- białko do posmarowania rogali
- cukier puder do dekoracji
Przygotowanie:
Wszystkie składniki na ciasto zagniatam do jednolitej plastycznej masy, następnie zawijam folią spożywczą i wkładam do lodówki. Wystarczą ok 2 godziny, u mnie ciasto leżało do następnego dnia. Schłodzone ciasto podzieliłam na kilka części, a każdą z nich rozwałkowałam na okrągłe placki. Podczas wałkowania ciasto podsypywałam mąką, żeby nie przyklejało sie do blatu. Ciasto powinno mieć ok 2mm, u mnie miało nieco więcej, ze względu na brak wałka i trudności z tego wynikające ;) Każdy rozwałkowany placek dzieliłam na 8 trójkątów. Na każdy z nich kładłam łyżeczkę marmolady i zawijałam rogaliki od szerszej strony do węższej. Jeśli boki zawiniemy do środka nadamy mocniejszy kształt rogala (u mnie wyszły takie bardziej proste ;)). Roztrzepanym białkiem smaruję wierzch rogalików - dzięki temu maja połysk i ładną skórkę. Rogaliki układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 190stopni. Piekę ok 15 minut do lekko złotej skórki (u mnie rogale piekły się ok 20 minut, przez to, że ciasto było grubsze).
Smacznego! :)
~ przepis znalazlam tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz